czwartek, 24 lutego 2011

Czekoladowe kubeczki

Trochę zachorzałam, więc z tego powodu zrobiłam sobie coś na pociechę.
Przepis znalazłam na blogu Moje Wypieki.

Przepis na cztery ramekiny.

Składniki:
  • 125 g masła + na wysmarowanie ramekinów
  • 125 g gorzkiej czekolady
  • 2 jajka
  • 120 g drobnego cukru lub cukru pudru
  • 3 łyżki mąki
  • 100 g białych chipsów czekoladowych (ja dałam po prostu białą czekoladę)
 Przygotowanie:
 
1. Ramekiny wysmarować masłem.

2. Masło i czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej, lekko ochłodzić. 

3. W naczyniu, roztrzepać jajka z cukrem i mąką 

4. Ochłodzoną czekoladę z masłem wmieszać do masy jajecznej. 

5. Masę rozdzielić między ramekiny.

6. Piec w temperaturze 200ºC przez ok. 20 minut.

7. Podawać ciepłe.

Smacznego!
MM

czwartek, 10 lutego 2011

Ryba po japońsku

I nie chodzi o sashimi, ani tym bardziej o sushi.

Ryba po japońsku to po prostu ryba w zalewie. Ale po kolei. Oto co będziecie potrzebowali:

  • 1 kg filetów z ryby (dowolny gatunek)
  • 2 cebule
  • 1 słoik ogórków konserwowych
  • 1 słoik papryki konserwowej
  • vegeta
  • mąka
  • bułka tarta
  • jajko
  • olej do smażenia
  • 2 szklanki wody
  • 1/2 szklanki oleju
  • mały przecier pomidorowy
  • 4 łyżki ketchupu
  • 4 łyżki cukru
  • 4 łyżki octu
  • sól do smaku

Ryba:

Rybę umyć, posypać vegetą i pozostawić na 1 godzinę. Następnie obtoczyć w jajku oraz mieszaninie mąki i bułki tartej (stosunek 1:1). Usmażyć.

Zalewa:

Wodę, olej, przecier, cukier, ocet i ketchup wlać do jednego garnka, zagotować, dosolić do smaku.

Przyrządzenie:

Usmażoną rybę układać na przemian z warstwami drobno pokrojonych warzyw (np. w słupki). Całość zalać gorącą zalewą.

Smacznego!
MM

wtorek, 1 lutego 2011

Coś na szybko

Czy macie takie dania, które kochacie ponad wszystko? W każdej postaci, niezależnie od tego kto je i jak zrobi?
U mnie czymś takim są naleśniki. Uwielbiam, to mało powiedziane. Średnio raz na tydzień goszczą na moim stole. Każdy ma na nie własny przepis. Ja obecnie korzystam z proporcji danych przez Jamiego Oliviera w programie Jamie's Ministry of Food. Proporcje są nader banalne:

Ciasto naleśnikowe 

  • 1 szklanka mleka/wody
  • 1 szklanka mąki
  • 1 jajko
  • sól

Prawda, że proste 1:1:1. Co prawda naleśniki wychodzą odrobinę grubsze i pulchniejsze, ale jak dla mnie to tylko ich dodatkowa zaleta.
Ponieważ same naleśniki to rzecz szybko, to dodatki do nich też nie powinny być nader skomplikowane. Dlatego też ostatnio zostały połączone z farszem z cukinii.

Farsz:

  • drobno pokrojona cebula (lub 1/2 jeśli jest bardzo duża)
  • 1-2 ząbki posiekanego czosnku
  • 1/2 - 1 cukinia (zależy dla ilu osób, na jedną wystarczy 1/2)
  • garść świeżych ziół (bazylia, tymianek, oregano)
  • sól

Cebulę podsmażyć aż będzie miękka (ok. 7 min), dodać czosnek i smażyć jeszcze chwilę. Dodać pokrojoną cukinię i dusić dalej po przykryciem. Na sam koniec wrzucić garść posiekanych ziół i doprawić odrobiną soli do smaku.

Razem z naleśnikami smakuje wybornie. Później można je jeszcze zapiec, posypać tartym żółtym serem, polać sosem pomidorowym. Jak kto lubi.


Smacznego!
MM